Macie czasem wrażenie, że ktoś tam na górze świetnie się bawi ? Że z popcornem i cola w ręce z rozbawieniem przygląda się Waszym niepowodzeniom, jakby była to najlepsza komedia na świecie ?
Macie tak, że nic się nie układa, jedno niepowodzenie pociąga za sobą następne, zupełnie jak przewracające się kostki domina ? Że zamiast być lepiej, jak wszyscy obiecują, jest jeszcze gorzej ?
No więc ja od dziś tak nie mam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz